Autor Wiadomość
John
PostWysłany: Czw 21:10, 14 Wrz 2006    Temat postu:

To powiem wam tak ze ja sie znam na samochodach od strony technicznej;]
tzn jak sie przepali swieca to nie latam po serwisach tylko do sklepu po nowa i wymiana:D
(a tak nawiasem mówiąc to serwisów Uaza w polsce niema najbliższy to chyba w Kaliningradzie) Very Happy
Bo w domu mam taki ruski wynalazek jak uaz(auto 4X4 ) to sobie w terenie radzi prawie tak samo ja Hummer:D
i jest takie powiedzenie "Każdego Hummera Uaz sponiewiera:D " Cool
Mordasz
PostWysłany: Wto 19:20, 13 Gru 2005    Temat postu:

Jedyny tuning to pro w stylu Brabusa, gdzie masz gwarancję, zachowujesz wygodę i co najważniejsze od nich nigdy nie będzie wyglądało jakby jakiś wsiur robił to w szopie (bo takie są tragiczne Evil or Very Mad )
Ma ko
PostWysłany: Wto 19:14, 13 Gru 2005    Temat postu:

To byłem ja Smile zapomniałem sie zalogować Wink
Gość
PostWysłany: Wto 19:11, 13 Gru 2005    Temat postu:

Oskar napisał:
Raczej rasowe, ale nie każdy tunning jest do kitu

Zgadzam się Cool ja tam wole zdecydowanie prosto z fabryki, tuning jak już to w grach(NFS: Most Wanted,szczególnie Very Happy ) w realu odpada
Oskar
PostWysłany: Wto 18:06, 13 Gru 2005    Temat postu:

Raczej rasowe, ale nie każdy tunning jest do kitu
Mordasz
PostWysłany: Pon 23:27, 12 Gru 2005    Temat postu:

a właśnie, takie małe pytanko, co wolicie, rasowy sportowy czy Szopa tuning ? Ja osobiście wolę rasówki, bo profesjonalnie zrobione (czyli nie rozpierdoli się na pierwszym zakręcie) wygląda staranniej no i jeszcze trochę wygody zostaje Cool
Ma ko
PostWysłany: Pon 20:24, 12 Gru 2005    Temat postu:

to miał być temat o samochodach lub o czymś co ma 4 wheels a nie kłótnie, chłopaki...i dziewczyny Wink
Mordasz
PostWysłany: Pon 13:44, 12 Gru 2005    Temat postu:

tonący brzytwy się chwyta...
SMC
PostWysłany: Pon 13:17, 12 Gru 2005    Temat postu:

Ale to był poważnie żatr a jak sie na nich nie znasz albo ich nie rozumiesz to nie moja wina, ja ci nie bede tlumaczyl.
Mordasz
PostWysłany: Nie 19:54, 11 Gru 2005    Temat postu:

SMC : masz taką oryginalną przypadłość, zawsze jak ktoś Ciebie zjedzie to wystawiasz szybko tekst "ja żartowałem, żartowałem". Jak będą gdzieś w jakiejś penerskiej dzielnicy chcieli Ci mordę obić to też zaczniesz wrzeszczeć jak rozdziewiczana "żartowałem idąc tu, żartowałem" ? Twisted Evil
topiś
PostWysłany: Nie 19:10, 11 Gru 2005    Temat postu:

jak dla mnie i tak maluchy wymiataja Very HappyVery Happy
SMC
PostWysłany: Nie 14:35, 11 Gru 2005    Temat postu:

Tej no mordasz ty się chyba na jajach nie znasz. Nie zrozumiałeś że żartowałem? to dziwne. A to siedze to było w cudzysłowiu.
Mordasz
PostWysłany: Nie 13:41, 11 Gru 2005    Temat postu:

"4 wheels of fun" chodziło mi o to, że pojazd ma 4 kółka, tak samo jak motocykl 2 Razz

a mówiłem o caymanie bo jest po prostu w miarę tani (jak na porsche), nie chleje tyle co amerykańskie dziwajdła, nie psuje się też tak jak one i bogu dzięki potrafi wchodzić w zakręty.

SMC: jak się nudzisz to widać kierowca ma anemię albo należy do klasy zwanej dalej "dupami wołowymi" Dla mnie to frajda np zimą na jakimś placopodobnym robić zabawę "w rally" czyli wyrabianie zakrętów bokiem itd itp. Interesowanie się samochodami nie oznacza od razu, że trzeba każdy wóz prowadzić. Mówiąc, że siedzi trochę w samochodach znaczy, że się zna trochę na tym temacie. Tak samo jak ja np trochę siedzę w historii (szczególnie okres II WW). Mówiąc tak nie mam na myśli, że w czasie blitzkriegu dowodziłem czołgiem, albo lądowałem w normandii czy inne.
Oskar
PostWysłany: Sob 11:40, 10 Gru 2005    Temat postu:

Te wasze wymienione "brycki" pobije Bugatti Verynon Wink
SMC
PostWysłany: Sob 0:15, 10 Gru 2005    Temat postu:

I co robisz w tych samochadach?? Bo ja siedzie w samochodzie tylko jak jade i zazwyczaj jest nudno...
Ma ko
PostWysłany: Pią 23:25, 09 Gru 2005    Temat postu:

jak by co ot ja troche siedze w samochodach Cool
Ma ko
PostWysłany: Pią 23:19, 09 Gru 2005    Temat postu:

4x napewno nie jak już to 2x chyba że mówisz o GT2
Vmax-275km/h niezły wynik, ale ja i tak wole Corvette, jest tańsza(o120 tys. zl) od 911 i szybsza
Mordasz
PostWysłany: Śro 23:18, 07 Gru 2005    Temat postu: 4 wheels of fun czyli samochody

ktoś się tym interesuje ?

co myślicie np o nowym Caymanie, zwanym też carrerą dla ubogich. Kosztuje chyba ok 4x taniej od carrery a osiągi nadal cudne.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group